23 stycznia 2017, 14:36
Zalegające po parę tygodni worki ze śmieciami i gruzem jeszcze bardziej irytują mieszkańców, zwłaszcza że na morze z nich można natknąć się w mieście Gdańska. Dająca je firma tłumaczy, że to sprawa dużej mierze zleceń, samochodów uniemożliwiających odbiór toreb oraz niedawna zmiana w zgodzie, do jakiej mało który klient się stosuje.
...i nowe dwa o 15 metrów dalej, i przy ul. Bednarskiej.
fot. Maciej Czarniak/Trojmiasto.pl
Worek na ul. Sychty istnieje już kilka tygodni.
fot. pan Bartek/czytelnik Trojmiasto.pl
Jeśli prowadzisz remont, więc na naturalną rękę musisz zadbać o pozbycie się pobudowlanego gruz, gdyż nie zostanie on przyjęty w ramach normalnego odbioru śmieci komunalnych. W Trójmieście działa kilkadziesiąt firm świadczących taką usługę wywóz śmieci Warszawa.
Jedną spośród takich firm jest Green Service. Zawiera ona wielu klientów, ponieważ oferuje niskie ceny, oraz na indywidualnej stronie internetowej informuje, że działa napełnione worki w procesu czterech dni z zgłoszenia.
Sęk w tym, że z danej naszych czytelników wynika, że worki z logo tej nazwy stoją przy trójmiejskich ulicach nawet po chwila tygodni.
- W kontaktu z przebudową domu zamówiłam worki na gruz. Wzięłam pakiet trzech worków 2,5-tonowych a jeden 1,5-tonowy. Zapłaciłam przy odbiorze pustych worków - mówi pani Maria z ul. Jaworowej w Gdańsku. - Firma deklaruje na ścianie internetowej "szybkość działania: odbiór następuje maksymalnie w porządku czterech dni codziennych od czasu zgłoszenia napełnionego worka". Rzeczywiście, "szybkość działania" objawiła się podczas dostarczenia zamówionych pustych worków. Dostawca zjawił się w porządku pół godziny. Jednak od worki zostały napełnione, nie istniałoby obecnie jakiejkolwiek reakcji. Worki stały przed moim domem mało dwa miesiące.
Pani Maria skontaktowała się z przedstawicielem praw konsumenta, o czym poinformowała firmę Green Service. Dopiero potem, po 7 tygodniach, worki usunięto.
Więc nie pierwsza skarga od czytelnika, jaką uzyskaliśmy w myśli pełnych gruzu worków z logo tej instytucji. Śmieci stoją od prawie 1,5 miesiąca na ul. Burzyńskiego na Zaspie czy przy ul. Sychty we Wrzeszczu.
- Worek liczy na wywiezienie już prawie cztery tygodnie - informuje pan Bartek, mieszkaniec ul. Sychty.
W środę nasz fotoreporter natknął się na niewywiezione worki w dwóch miejscach przy ul. Bednarskiej w centrum Gdańska.
Na forum Trojmiasto.pl można znaleźć cały wątek poświęcony tej firmie.
Dotąd władze firmy deklarowały, że wywiady z transportem są chwilowe. Ukazuje się, że póki co nie ma perspektyw na jego duże rozwiązanie.
- Mamy osiem samochodów, z czego jakiś obsługuje Gdynię, ale opóźnienia jesteśmy ale w Gdańsku. Jest kilka przyczyn takiego stanu rzeczy - przyznaje Maciej Skura, kierownik firmy Green Service. - Pierwszy, to niezliczona ilość punktów, do których nie możemy łatwo dojechać, ponieważ są po prostu pozastawiane samochodami. A oczywiście robimy po kilka podejść, aż się uda. To strata czasu, a trzeba pamiętać, że punktów odbioru worków nam przybywa, bo ludzie cały chwila je wykupują. Kolejny problem polega na ostatnim, że do niedawna pozwalaliśmy ludziom mieszać gruz i śmieci, co znacznie wydłużało okres ich wywozu, bo powinien je istniałoby najpierw oddzielić. Miesiąc temu zmieniliśmy ten przedmiot, tylko raz, iż nie wszyscy czytają uważnie umowy, a dwa - u nas jest społeczne wywóz śmieci Warszawa przyzwolenie na wyrzucanie śmieci do plecaków czy kontenerów z gruzem.
Istnieje również trzeci problem. - Ten termin jest o moc intensywniejszy w zestawieniu choćby z ubiegłym rokiem, bo pamiętamy o moc więcej zleceń. Nie ze każdym się wyrabiamy - przyznaje kierownik. - Zdajemy sobie rzecz z ostatniej spraw i dokładamy wszelkich starań, żeby czas oczekiwania się skrócił, ostatnio dokupiliśmy nawet dwie ciężarówki. Owszem, w zgodzie jesteśmy zapis, który odpowiada, że wywozimy worki "w ciągu ok. czterech dni", ale również zastrzegamy sobie w niej bodziec do wydłużenia ostatniego sezonu. Teraz średni godzina na wywóz naszych worków wynosi ok. 2 tygodni.
Co na ostatnie klienci? Ich cierpliwość pewno się skończyć, gdy Straż Miejska zacznie wystawiać mandaty właścicielom nieruchomości za przetrzymywanie na nich śmieci...